Ku chwale Ojczyzny
Z nadania Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej otrzymałam z rąk Podsekretarza Stanu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych srebrny Medal Za Długoletnią Służbę. Na rzecz Ojczyzny oddałam już 22 lata pracy.
Jakby na to nie patrzeć, to miły akcent, kiedy pracodawca stara się uhonorować swoich pracowników. Każda forma uznania jest pożądana. Najchętniej oczekiwany jest wariant finansowy, ale są również przeciwnicy tego rodzaju wyróżnienia wierząc, że pieniądze szybko się rozejdą, a medal pozostanie. Wyjątkową pamiątkę złożę z honorami w archiwum rodzinnym.
Medale wręczono podczas uroczystości zorganizowanej przed Pałacem Mostowskich z towarzyszeniem Orkiestry Reprezentacyjnej Komendy Stołecznej Policji oraz Kompanii Reprezentacyjnej KSP. Tego dnia młodzi adepci zawodu policjanta składali ślubowanie. Spotkanie odbyło się z udziałem Komendanta Głównego Policji nadinsp. Marka Działoszyńskiego, Komendanta Stołecznego Policji nadinsp. Dariusza Działo, przedstawicieli Urzędu m. st. Warszawy, kadry kierowniczej i mieszkańców stolicy. Medal do
klapy mojego palta z gracją przypiął wiceminister Marcin Jabłoński, a gratulacje złożyli asystujący mu dwaj generałowie Policji.
Nie mogę jednak pominąć sprawy, która zaprzątała uwagę wszystkich nominowanych, a także gości. Otóż było przeraźliwie zimno. Niemal trzy godziny stania na baczność w płaszczyku i szpileczkach odcisnęły swoje piętno. Jednak niesiona wyjątkowością chwili starałam się z godnością prezentować na uroczystym apelu. Nie ukrywam, że w mojej głowie pojawiały się co jakiś czas myśli w stylu – „Ale co ja tutaj robię?” Z drugiej strony jednak poczucie, że jest to nieprzeciętne wydarzenie w moim życiu zmuszało do uwierzenia, że wszystko dzieje się naprawdę. Wyczytałam gdzieś o bardzo kontrowersyjnej metodzie planowania swojej przyszłości. Należy pomyśleć o swoim nekrologu i układać swoje życie w taki sposób, w jaki chcielibyśmy czytać naszą klepsydrę. Na mojej napiszą: odznaczona Medalem Za Długoletnią Służbę. Czy to nie brzmi dumnie?
Obejrzyj galerię zdjęć – Medal za Długoletnią Służbę
Elżbieta Sandecka-Pultowicz
ela
Łatwiej lekko pisać, niż lekko przejść przez życie, ale razem jest znacznie łatwiej. Zapraszam więc do wspólnej podróży przez codzienność. Znajdziecie tu chwilę wytchnienia, dużą dawkę optymizmu i wiele inspiracji. Pokazuję jak wielką moc ma siła pozytywnego myślenia, a także jak dostrzegać efekty uboczne trudnych decyzji i niesprzyjających zdarzeń.
