Wiersze
Z odnalezionego zeszytu Marii Sandeckiej
-
Wiersze Mamy – Skora
Przez mamy ukochane miasto Chojnów płynie rzeka Skora. To właśnie o niej pisze, martwiąc się jak mocno jest zabrudzona i zaniedbana.
-
Wiersze Mamy – W moim życiu
Trochę zabawny wiersz o rozterkach miłosnych pewnego mężczyzny. Sądzę, że miała konkretnie kogoś na myśli i postanowiła te dylematy opisać w wierszu.
-
Wiersze Mamy – Zima 2
Wesoły i radosny wiersz o zimie pokazuje, jak pięknie można cieszyć się zimą i śniegiem. Nie straszny nawet mróz!