Maria Sandecka
Chmury
Coś się dzisiaj bardzo chmurzy
Chyba spadnie deszczyk duży
Tutaj wieje, tam zawiewa
Bardzo szumią wszystkie drzewa
Płyną chmury, jak stateczki
Mają wody pełne beczki
I wylały na nas z góry
Wszystkie beczki z czarnej chmury
Przez dzień cały rozrabiały
A wieczorem już przestały
Chyba puste beczki miały
Czarne chmury posmutniały
Za to z rana już samego
Słońce jasno zaświeciło
Czarne chmurki rozpędziło
Drzewka cicho zaszumiały
I usnęły, cicho spały