Inspiracje,  Ludzie,  Uczucia

Herbaty adwentowe – półmetek

Dwunasty dzień kalendarza adwentowego za nami. W tym roku postanowiłyśmy wraz z córką przygotować swój własny kalendarz adwentowy składający się z 24 różnego rodzaju herbat. Możemy śmiało powiedzieć, że to był strzał w dziesiątkę!

Czekamy z niecierpliwością na moment, kiedy wieczorem otworzymy kolejne pudełko z herbatą. Jak już pisałam wcześniej TUTAJ o okolicznościach powstania naszego kalendarza, miałyśmy nadzieję, że będzie to okazja do miłych wspólnych wieczorów. Śmiało mogę przyznać, że rzeczywistość przerosła nasze oczekiwania.

Obie czekamy na wieczorną herbatę. W pudełkach losowo ukryłam jedną z bogatej kolekcji moich herbat. Jako miłośniczka jesieni (młodzież nazwałaby mnie jesieniarą) mam zapasy wielu oryginalnych herbat, z których część otrzymałam w mikołajkowym prezencie od moich przyjaciółek z pracy.

Myślałam, że nie uda nam się za każdym razem wspólnie napić herbaty, na szczęście to się nie sprawdziło. Każdego wieczoru znajdujemy chwilę, aby rozmawiać sobie na ciekawe tematy, trzymając w ręku szklankę z gorącym napojem.

Delektujemy się jego smakiem i mamy doskonałą okazję, aby wykorzystać ten moment do rozmawiamy o ważnych i mniej ważnych sprawach. To bezcenne chwile. Obu sprawia to nam wiele przyjemności. Gadamy prawie o wszystkim. Nawet nie zauważyłam, kiedy moja mała córeczka zmieniła się w moją najlepszą przyjaciółkę. Jestem bliżej niej, przysłuchuję się z uwagą jej dylematom, radościom, wątpliwościom, pytaniom.

Nieśmiało wkraczam w jej wirtualny świat youtuberów, streamerów, vlogerów, influencerów. I choć to dla mnie inna planeta, jestem szczęśliwa, że najważniejsza osoba na mojej planecie z takim zaangażowaniem mi o tym opowiada. Sama moja uwaga jest dla niej niezwykle ważna, co zazwyczaj umyka mi w codzienności.

Nie spodziewałam się, że taki luźny pomysł na herbatkowy kalendarz adwentowy będzie dla nas tak miły. To fajny czas, który dobrze nastraja nas do zbliżających się świąt.

Za nami półmetek. Ranking dotychczasowych herbat przedstawiam poniżej. Codzienną relację możecie znaleźć na moim instastory. Wielki finał i wybór najlepszych herbat w Wigilię. Już dziś zapraszam na bloga i instagrama.

Do tej pory piłyśmy herbaty o następujących smakach:

1 grudnia – werbena cytrynowa 8/10
2 grudnia – mango i truskawki 6/10
3 grudnia – płatki róży 7/10
4 grudnia – japońska wiśnia z pączkami róży 8/10
5 grudnia – dzika róża i hibiskus 9/10
6 grudnia – sekret Babci (tajemniczy skład) 7/10
7 grudnia – czekolada, chili, kardamon, cynamon z kolekcji Kusmi 8/10
8 grudnia – zielona Lipton z mandarynką i pomarańczą 5/10
9 grudnia – dzika róża, pomarańcza, hibiskus 9/10
10 grudnia – biała jaśminowa 10/10
11 grudnia – zielona z chili 7/10
12 grudnia – herbata czerwona rooibos (specyficzny smak) 8/10

fot. Karolina Pultowicz

Łatwiej lekko pisać, niż lekko przejść przez życie, ale razem jest znacznie łatwiej. Zapraszam więc do wspólnej podróży przez codzienność. Znajdziecie tu chwilę wytchnienia, dużą dawkę optymizmu i wiele inspiracji. Pokazuję jak wielką moc ma siła pozytywnego myślenia, a także jak dostrzegać efekty uboczne trudnych decyzji i niesprzyjających zdarzeń.

Leave a Reply