Inspiracje,  Kultura,  Miejsca,  Uczucia

Jak rozwijać kompetencje przyszłości – czyli do czego potrzebna jest plastyka

Wśród najcenniejszych kompetencji przyszłości wymienia się myślenie krytyczne czyli umiejętność dostrzegania różnych możliwych rozwiązań oraz odpowiedniej interpretacji zjawisk. Pomaga w tym wyobraźnia i kreatywność. A co najlepiej je rozwija? Choćby plastyka, przedmiot niedoceniany i traktowany w szkole po macoszemu. A to właśnie tutaj drzemie potencjał umysłów, dający w przyszłości przewagę nad sztuczną inteligencją.

Stawiamy na matematykę i inne przedmioty ścisłe, trudno także umniejszyć talentom językowym, pozwalającym na dobrą i skuteczną komunikację. I to jest wspaniałe, ale mało kto docenia przedmiot, który właśnie w najbliższej przyszłości, a nawet może już dziś, pozwala mieć przewagę na rynku pracy.

Miałam przyjemność trafić na wybitnego nauczyciela plastyki i zajęć praktyczno-technicznych w ówczesnej Szkole Podstawowej Nr 1 w Chojnowie. Pani Zofia Repeć była bardzo wymagająca, ale dawała nam też na tyle swobody, aby nie zabić w nas twórczej wolności.

Zajęcia były wszechstronne od malowania, rysowania węgielkiem, ołówkiem, po budowę karmników, szycie materiałowych piórników, wytwarzanie ozdobnego papieru, kompozycji z korzeni drzew, wyszywanie, malowanie na szkle, robienie na drutach, po obróbkę skrawaniem. Co bardzo istotne, nikt nie był zwolniony z tych zajęć, panowało pełne równouprawnienie. Dla dziewczyn niecodzienna była praca przy tokarce, a dla chłopaków wyszywanie na tamborku. Choć był to głęboki PRL, płeć nie miała znaczenia, a liczyła się kreatywność, zaradność i dobre przygotowanie wszystkich do życia.

Kiedy miałaś ostatnio pędzel w ręce? foto pexels.com

Na dobrą ocenę trzeba było się mocno postarać, bo nie było taryfy ulgowej. I choć wtedy było to trudne i przez nas niedoceniane, dopiero teraz zdaję sobie sprawę z korzyści z tego płynących. Zostałam nauczona wielu praktycznych umiejętności, nie mam obaw przed podejmowaniem prac uznanych za męskie (choć nie zawsze starcza mi siły fizycznej), ale najważniejszą jest inna nieuchwytna umiejętność, to właśnie kreatywność, zaradność, pomysłowość, chęć szukania rozwiązań, proponowania innowacji, a także chęć tworzenia. Jedyne czego się nauczyłam w szkole, to odwagi w odbiorze sztuki, jej ocenianiu i wyrażaniu o niej opinii.

Jak tworzą się kompleksy i jak z nimi walczyć?

Nie wiem do końca skąd bierze się u mnie kompleks dotyczący oceny dzieł sztuki. Mogę nawet przyznać, że boję się swobodnie mówić o jakimś dziele w obawie przed ośmieszeniem. Może wynika to ze szkolnej edukacji, gdzie interpretacja dzieł sztuki jest z góry narzucona.

Nauczycielom prościej podyktować, co autor miał na myśli, niż podjąć twórczą dyskusję, wysłuchać młodych ludzi i dać im możliwość swobodnej wymiany myśli. Cały urok różnorodnego odbioru zamyka się w sztywnych regułkach i tylko ustalone interpretacje są wysoko oceniane.

Ta książka może być pomocna dla początkujących

Większości uczniów, na przykład takich jak ja, bardzo szybko dostosowuje się do reguł tej gry i przyjmuje bierną postawę w odbiorze sztuki. Często coś, co wydaje się niezrozumiałym bohomazem jest wysoko ocenianym dziełem sztuki. I jak tu być ekspertem? Trudno samemu zdobyć się na autorską recenzję, a na etapie szkolnym najczęściej kończy się to krótko – niską oceną.

Szkolna plastyka chyba od zawsze jest traktowana jak zapchajdziura i traktowana jest jako przedmiot niepotrzebny, więc nie kształtuje przyszłego odbiorcy sztuki. A szkoda, bo właśnie jego spojrzenie i swobodna krytyka powinna być tutaj najważniejsza. Takie cechy jak kreatywność i wyobraźnia, są doceniane na najwyższych stanowiskach managerskich. Ekspansja sztucznej inteligencji jeszcze bardziej wskazuje na potrzebę rozwijania tych umiejętności, bo takie będzie zapotrzebowanie rynku pracy.

Szkoła jak na razie nie wspiera w tym zakresie młodych ludzi. Chyba, że trafi się na nauczyciela pasjonata, który zawładnie wyobraźnią młodego człowieka, otworzy na różne interpretacje, pozwoli na swobodę twórczą, da poczucie wolności, nauczy patrzeć na dzieła sztuki. Świat robi się wtedy piękniejszy i można czerpać z tych doświadczeń praktycznie przez całe życie, rozwijając swoje artystyczne doznania na różne sposoby. Niestety w praktyce jest tak, że w programie edukacyjnym zawsze brakuje na to miejsca. Rosną więc kolejne pokolenia niewprawione w proces naturalnego odbioru dzieł sztuki.

Najlepszy sposób na kreatywność i pobudzenie wyobraźni, foto pexels.com

Dwói nie dostaniesz

Czuję się właśnie jak taki słaby uczeń, który nie powinien zabierać głosu. Zajęło mi sporo czasu, abym zrozumiała, że sztuka jest dla wszystkich. I głupich, i mądrych, i dla znawców, i dla laików. Ważne, aby chcieć ją oglądać, przeżywać, opiniować, krytykować, zachwycać się i inspirować.

Tłumaczę sobie, że mam prawo do swojej oceny, odbioru, nawet wtedy, kiedy bardzo rozmijam się z wizją twórcy. Nie można wstydzić się tego, że się nie zna autora dzieła, choćby był światowej sławy. To się go pozna, pod warunkiem, że się zechce go oglądać.

EFEKTEM UBOCZNYM aktywnego udziału w zajęciach plastycznych jest pobudzenie wyobraźni i kreatywności, a to już krok do krytycznego myślenia – kompetencji XXI wieku

To ciekawe, że największy głód artystyczny odnotowano właśnie podczas lockdownu. Ludzie, nawet nie związani i nie interesujący się na co dzień sztuką, łaknęli z nią kontaktu. Kiedy po okresie zamknięcia otworzono ponownie galerie i muzea, ustawiały się przed nimi długie kolejki. Ta atmosfera również mi się udzieliła. Wraz z córką podjęłyśmy najpierw nieudaną, ale za drugim razem skuteczną próbę przekroczenia bram Muzeum Narodowego w Warszawie. Tak, jak wiele innych osób, chciałyśmy na chwilę znaleźć się w innej rzeczywistości, przenieść się wyobraźnią w malownicze przestrzenie miejsca i czasu. To było wtedy najlepszym lekarstwem na strapioną duszę i głowę, ale przecież z dobroczynnego działania sztuki można czerpać przez cały rok.

Szkolne inspiracje mojej córki – pasterz i nietypowa choinka z widelców

A dla osób, które niepewnie czują się oglądając wielkie dzieła sztuki i chcieliby dowiedzieć się więcej, nie tylko o artyście, zachęcam do odwiedzenia strony Muzeum Narodowego w Warszawie, gdzie w zakładce „Muzeum on-line” można znaleźć i wysłuchać nagrania z omówieniem obrazów: https://www.mnw.art.pl/multimedia/audioprzewodniki/galerie-stale/galeria-sztuki-xix-wieku/

Po co nam myślenie krytyczne?

Choćby po to, aby umieć odróżnić fakty od fake news’ów i niesprawdzonych opinii. Umiejętność krytycznego myślenia pozwala nam podejmować trafniejsze decyzje oparte na analizie faktów, logice, a także skrupulatnej analizie. Nie pozwalamy przejąć inicjatywy emocjom, ale rozumowi. Dlatego też potrafimy lepiej negocjować, wykrywać manipulację, dobrze argumentować, a także dobrze się porozumiewać.

W poszukiwaniu kompetencji XXI wieku, foto pexels.com

Jak podaje renomowana uczelnia biznesowa Akademia im. Leona Koźmińskiego w Warszawie: „Liderzy globalnych korporacji, czołowi politycy oraz intelektualiści w trakcie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos uznali krytyczne myślenie i kompleksowe rozwiązywanie problemów za najbardziej poszukiwane umiejętności na rynku pracy, a Magazyn Forbes umieścił krytyczne myślenie na I miejscu niezbędnych kompetencji XXI wieku.”

Za kurs krytycznego myślenia trzeba zapłacić grube pieniądze, ale tę umiejętność można po części kształtować już od najmłodszych lat. Mam nadzieję, że ten cały mój wywód przekona Was, zwłaszcza rodziców, że niedoceniana plastyka jest niezwykle potrzebna, bo kształtuje najważniejsze kompetencje przyszłości.

Dzięki zajęciom plastycznym u dzieci rozwija się wrażliwość, kreatywność, spostrzegawczość, a zwłaszcza wyobraźnia. Dzieci poszerzają swoje zainteresowania, uczą się współżycia i współpracy z innymi, wytrwałości w pracy. Znacznie wzrasta chęć podejmowania różnych inicjatyw oraz wiara we własne siły.

Kreatywność bazuje na nowym spojrzeniu na dany problem czy
zagadnienie, a dopiero kombinacja wiedzy i innowacyjności pozwala zaproponować nowe ujęcie danej sprawy. Co ważne – kreatywność należy do tych kluczowych kompetencji przyszłości, które można i należy kształtować i trenować – podają dr hab. Renata Włoch i dr hab. Katarzyna Śledziewska z Uniwersytetu Warszawskiego w raporcie „Kompetencje przyszłości – jak je kształtować w elastycznym ekosystemie edukacyjnym?”.

I jak dalej przekonują – „W XIX i XX w. szkoła miała za zadanie wpajać dyscyplinę i podporządkowanie regułom – podstawowe cnoty na rynku pracy podporządkowanym potrzebom wielkiego przemysłu, a następnie globalnych korporacji i automatyzujących się fabryk. W epoce transformacji cyfrowej potrzebujemy jednak innych kompetencji, szytych na miarę zmieniającego się rynku. Dążenie do odchodzenia od zhierarchizowanego modelu edukacji, zakładającego dyscyplinę i konformizm ze strony ucznia są widoczne na poziomie edukacji podstawowej i średniej: za wzór stawiana jest tu Finlandia, gdzie już etap edukacji wczesnoszkolnej jest traktowany jako integralny element edukacji trwającej całe życie, a nacisk kładziony jest na kształtowanie palety kompetencji miękkich, komunikacyjnych i społecznych.

Mam nadzieję, że plastyka zyska należne miejsce wśród szkolnych przedmiotów, a także zechcemy sami rozwijać naszą wyobraźnię i kreatywność. Wystarczy otworzyć książkę, włączyć radio, chwycić za pędzel lub kredki, wyjść do najbliższego domu kultury, muzeum, galerii (niekoniecznie handlowej 😊). Nie rzucam słów na wiatr i już w najbliższą sobotę 15 stycznia 2022 r. zaplanowałam rodzinne wyjście na niecodzienną wystawę w Zamku Królewskim w Warszawie „Caravaggio i inni mistrzowie. Arcydzieła z kolekcji Roberta Longhiego”. Oczywiście w ramach walki z kompleksami podzielę się wrażeniami. To wyjście zainauguruje też huczne świętowanie moich 50 urodzin, ale o tym w następnym wpisie.

Łatwiej lekko pisać, niż lekko przejść przez życie, ale razem jest znacznie łatwiej. Zapraszam więc do wspólnej podróży przez codzienność. Znajdziecie tu chwilę wytchnienia, dużą dawkę optymizmu i wiele inspiracji. Pokazuję jak wielką moc ma siła pozytywnego myślenia, a także jak dostrzegać efekty uboczne trudnych decyzji i niesprzyjających zdarzeń.

Leave a Reply