Kulinarna majówka
Pogoda sprzyja wypoczynkowi podczas tegorocznej majówki. Do czerwoności rozgrzewają się grille, długie kolejki ustawiają się w cukierniach i lodziarniach, tonami szkła zasypywane są warszawskie bulwary. Domatorzy też mogą sobie poszaleć. Oto moja kulinarna propozycja na majówkę.
Śniadanie syte, ale z odrobiną szaleństwa w stylu włoskim:
ser marcarpone z pesto pomidorowym i ostrą papryką zawinięte w parmeńską szynkę prosciutto, jajka ugotowane na półtwardo, pomidorki cherry, rukola i truskawki.
Obiad w stylu klasycznym:
pieczona polędwica wieprzowa marynowana w czosnku, sosie sojowym, pieprzu, ostrej papryce, cynamonie i kolendrze, ziemniaki z koperkiem oraz grillowana papryka (cząstki papryki piec w piekarniku ok. 15 min z funkcją grill, obrać ze skórki, pokroić i przyprawić oliwą z pestek winogrona i tymiankiem).
Delikatna kolacja:
tatar z łososia norweskiego z żółtkiem, czerwoną cebulką i ogórkiem kiszonym lub korniszonym.
I jeszcze najważniejsza kwestia, przygotowując każdą potrawę dodajcie szczyptę miłości i własnej inwencji. Jako uzupełnienie proponuję dobry humor (bez sięgania po kieliszek).
Życzę Wam cudownej majówki, bez względu jak ją spędzacie – w domowym zaciszu, w podróży, czy na spotkaniach z przyjaciółmi. Dobrej zabawy i wypoczynku!