O mnie

 

Piszę od dawna i robię to z coraz większą przyjemnością. Ukończyłam ekonomię, ale życie pokierowało moją drogę zawodową w stronę dziennikarstwa, zarówno prasowego, jak i radiowego, co obecnie wykorzystuję z powodzeniem na stanowisku urzędniczym. 

Staram się dzielić swoimi doświadczeniami, pokazywać urodę świata, a zwłaszcza wewnętrzne piękno ludzi. Tematyka jest obszerna, ale trzymam się jednej zasady. Nie narzekać i nie marudzić, a z optymizmem patrzeć na otoczenie. Nie zawsze jest to proste. Kiedy napotykam na przeszkody i łapię tzw. doła, czekam, aż nabiorę dystansu. Wtedy łatwiej coś podsumować, zrozumieć, wyciągnąć wnioski. Dlatego unikam krótkich, spontanicznych wpisów na rzecz przemyślanych tekstów, często z morałem i podanych na wesoło.

Coś o mnie? Sercem jestem związana z rodzinnym Chojnowem, zameldowaniem z Warszawą, a duszą z Krakowem. Moimi ulubionymi kwiatami są śnieżyczki – niezwykle skromne, ale jednocześnie silne i pierwsze, jakie przebijają się przez zmrożoną ziemię. Przykładam się do zdrowej kuchni, ale jak się ma w domu cukrzyka, to znacznie łatwiej trzymać dietę. Zaczytuję się w „Zwierciadle”, chętnie sięgam po artykuły o tematyce psychologicznej. Marzę o podróżach do Chin i Andaluzji, a od wielu lat odkrywam uroki mojego rodzinnego Dolnego Śląska.

Jestem zwolenniczką teorii, że w życiu nie ma przypadków, a najbardziej liczy się moc pozytywnego myślenia.