• Ludzie,  Uczucia

    Świadectwo z paskiem – kto stoi za sukcesem?

    Rodzice prześcigają się w walce o lepsze stopnie swoich dzieci. Dopingują, współtworzą plakaty czy wypracowania na zaliczenie, pieczołowicie liczą średnią ocen. Marzeniem jest oczywiście świadectwo z biało-czerwonym paskiem. Trwa prawdziwy wyścig, który za chwilę znajdzie swój finał przed salonem z telefonami komórkowymi. Najnowszy model smartfona jest dziś najczęściej wyznacznikiem sukcesów naukowych i najlepszym motywatorem dla uczniów.

  • Inspiracje,  Uczucia

    Zanim dziecku kupisz psa

    Przychodzi taki moment w życiu rodziny, kiedy dziecko chce psa. Są domy, w których zwierzęta były, są i będą zawsze. Większość rodziców staje jednak przed taką decyzją dopiero za namową swoich dzieci. Dorośli zdają sobie sprawę z obowiązków, jakie się wiążą z posiadaniem pupila, dlatego przeprowadzają różne próby np. test bułki oraz kupy.

  • Ludzie,  Uczucia,  Zdrowie

    Szklanka rozgotowanej wody – terapeutyczna moc

    Czy zwyczajna szklanka wody może pomagać? Naturalnie. Nie tylko spragnionym, ale także osobom dotkniętym nieuzasadnioną paniką, a nawet miłością. Okazuje się, że ta metoda nadal znajduje powszechne zastosowanie w gabinetach pielęgniarskich (nazwa oddająca rzeczywistość, bo lekarzy w szkole nie ma od dawna). Prostota to nie tylko synonim elegancji, ale także radzenia sobie z drobnymi problemami. Okazuje się, że zwyczajna szklanka wody może mieć szerokie zastosowanie zdrowotne oraz terapeutyczne. Ten sposób jest często stosowany przez doświadczone pielęgniarki w leczeniu typowych szkolnych dolegliwości w rodzaju „paluszek i główka”. – Nasza szkolna pielęgniarka ma oryginalny sposób leczenia. Na wszystko – rozgotowana woda –mówi moja córka. – ??? – Na ból brzucha… – zwracając…

  • Inspiracje,  Kultura,  Uczucia

    „Tajemny ogień” – refleksje mamy

    Dosłownie połknęłam tę książkę w jeden dzień. Moja córka często zachęca mnie, abym odwiedziła jej książkowy świat. Sięgnęłam po tę młodzieżową pozycję nie tylko z ciekawości. Możemy teraz ucinać sobie wspólne pogawędki i razem czekamy na kolejny tom. Sięgnęłam po książkę mojej córki co najmniej z trzech powodów. Chciałam ulec jej namowom, pokazując, że liczę się z jej opiniami, gustem i wyborami. Byłam również ciekawa do jakiego świata się przenosi, kim są bohaterowie, jak się zachowują, co ich porusza. Po trzecie chciałam znaleźć płaszczyznę do naszych rozmów, wymiany poglądów, podsumowań. Nawet nie spodziewałam się, że lektura wciągnie mnie bez reszty. Korzyści z tej decyzji jest zatem wiele. Moja córka pokazała…