Inspiracje,  Uczucia,  Zdrowie

12 miesięcy dla duszy i ciała

Życie z pasją – czy to trudne? To zależy, jak na to spojrzeć, jaki mamy temperament, nastawienie do życia, a także jak chętnie wprowadzamy nowości do naszej codzienności. Czas mamy niezwykle wyjątkowy, bowiem styczeń sprzyja realizacji postanowień noworocznych. Co zrobić, aby przeżyć najbliższy rok z satysfakcją wypełniania swoich planów?

Prowadząc przez cały rok Rodzinną Księgę (tutaj wszystkie karty do pobrania) i tworząc karty wspomnień do każdego miesiąca, w naturalny sposób podzieliłam rok na miesiące: kobiecy, ojcowski, pasji, podróży, edukacyjny, marzeń, itd. Właśnie to natchnęło mnie, aby rozplanować ten rok oraz wpisy blogowe, nadając poszczególnym miesiącom pewne cechy i tematykę, spójną z porami roku, świętami i zwyczajami.

Pragnę wypełniać każdy miesiąc sprawami, tematami, inspiracjami i dokonaniami w pewnej przypisanej sferze. W ten sposób łatwiej będzie skupić się na wybranym obszarze w danym miesiącu, dając jednocześnie miejsce na nowe wyzwania przez cały rok. W ten sposób skierujemy uwagę na sprawy ważne dla naszego zdrowia, urody i samopoczucia, aby pod koniec roku nie mieć dyskomfortu, że czas upłynął beznamiętnie, a my ciągle jesteśmy w punkcie wyjścia. Razem będzie nam łatwiej stawiać kolejne kroki, znajdując pomysły, inspiracje na małe i duże wyzwania nie tylko w styczniu.

Kartka z kalendarza

Trzymając się tematów ważnych, ale też sprawiających nam przyjemność i zapewniających dobre samopoczucie podzieliłam 12 miesięcy w następujący sposób:

Styczeń – miesiąc wyzwań
Luty – miesiąc zdrowia
Marzec – miesiąc odnowy
Kwiecień – miesiąc urody
Maj – miesiąc miłości
Czerwiec – miesiąc piękna
Lipiec – miesiąc przyrody
Sierpień – miesiąc relaksu
Wrzesień – miesiąc motywacji
Październik – miesiąc nastroju
Listopad – miesiąc wspomnień
Grudzień – miesiąc rodziny

Nie ukrywam, że realizacja tego przedsięwzięcia będzie dla mnie wyzwaniem. Prowadzenie regularnych wpisów na blogu nie jest łatwym zajęciem. Piszącego wielokrotnie porywa natchnienie i wena, ale prowadzenie planowanych wpisów wymaga ujęcia tego wszystkiego w ryzy konkretnych terminów. Na powyższym przykładzie możecie prześledzić, jak zabrać się do realizacji planów i postanowień. Najlepiej rozpisać sobie to wszystko na małe obszary, bo łatwiej wtedy kontrolować poszczególne etapy, jest czas na modyfikację i ewentualne drobne zmiany, a także na pierwsze, okresowe podsumowania.

Mam nadzieję, że będziecie mi towarzyszyć. No to w drogę! Styczeń stoi pod znakiem wyzwań (kliknij w link). Na głównej stronie mojego bloga jest też specjalny baner, pod którym skrywają się różne ciekawe propozycje i szereg inspirujących wpisów. Spróbujmy nakreślić sobie plan na najbliższy rok, aby odpowiednio zadbać o swojego ducha i ciało.

Kartka z kalendarza

Bo kto jest najważniejszy w Twoim życiu? Jeszcze nigdy nie usłyszałam: – Ja! A właśnie na tę osobę, od której zależy całe nasze życie patrzymy codziennie w lustrze. Zaopiekujmy się nią czule, ugośćmy wspaniale w domu, podziwiajmy w pracy i pokochajmy mocno.

Przed nami długa droga, ale wspólnie powędrujemy do prawdziwego JA.

foto Kinga Czerwińska

Łatwiej lekko pisać, niż lekko przejść przez życie, ale razem jest znacznie łatwiej. Zapraszam więc do wspólnej podróży przez codzienność. Znajdziecie tu chwilę wytchnienia, dużą dawkę optymizmu i wiele inspiracji. Pokazuję jak wielką moc ma siła pozytywnego myślenia, a także jak dostrzegać efekty uboczne trudnych decyzji i niesprzyjających zdarzeń.

Leave a Reply