Łatwiej lekko pisać, niż lekko przejść przez życie, ale razem jest znacznie łatwiej. Zapraszam więc do wspólnej podróży przez codzienność. Znajdziecie tu chwilę wytchnienia, dużą dawkę optymizmu i wiele inspiracji. Pokazuję jak wielką moc ma siła pozytywnego myślenia, a także jak dostrzegać efekty uboczne trudnych decyzji i niesprzyjających zdarzeń.

  • Inspiracje,  Kultura,  Ludzie,  Uczucia

    Co czytam? „Zanim wystygnie kawa”

    Przyciągała mnie jak magnes. Kilka razy sięgałam po tę książkę w księgarni. Za każdym razem, poza ceną, od zakupu powstrzymywała mnie jedna myśl – gdzie upchnę ją w moim zastawionym książkami mieszkaniu. Po roku wewnętrznych zmagań postanowiłam po wielu latach przerwy powrócić do miejskiej biblioteki. Odczekałam trochę w kolejce do wypożyczenia tej pozycji i właśnie jestem świeżo po lekturze. Wrażenia? Mocna, jak dobrze zaparzona kawa. Nie przypominam sobie, abym tak bardzo płakała przy jakiejś książce. Dwie spośród czterech opowiedzianych historii, dosłownie rozrywają serce czytelnika na kawałki. Nie dziwię się już, że książka Toshikazu Kawaguchi „Zanim wystygnie kawa” jest światowym bestsellerem. Akcja toczy się w małej kawiarni w Tokio, która pozwala…

  • Ludzie,  Miejsca

    Gazeta Chojnowska ma już 32 lata!

    To ewenement na skalę kraju, że chojnowska gazeta lokalna nieprzerwanie jest wydawana przez tak długi czas. Istnieje od początków tworzenia się samorządów lokalnych i niestrudzenie scala społeczność chojnowską. Miałam wielkie szczęście podjąć w redakcji swoją pierwszą pracę zawodową i zdobyć niezbędny warsztat dziennikarski, z którego korzystam do dziś. To wynik nie tylko ciężkiej pracy, ale przede wszystkim wspaniałych ludzi, którzy chcieli mnie uczyć i dzielić się swoim doświadczeniem . Z okazji jubileuszu gazety składam całej Redakcji najlepsze życzenia i wspominam także swoje zabawne początki. Tak napisałam w okolicznościowym liście… Szanowna Redakcjo,Drodzy Czytelnicy, „Gazeta Chojnowska” i ludzie z nią związani zajmują w moim sercu bardzo ważne miejsce. To była moja pierwsza…

  • Czerwona torebka,  Ludzie,  Miejsca

    O korzeniach jej lekkiego pióra – wywiad do Stołecznego Magazynu Policyjnego

    Po 32 latach pracy dziennikarskiej po raz pierwszy stanęłam po drugiej stronie udzielając wywiadu do „Stołecznego Magazynu Policyjnego” z okazji 30-lecia czasopisma. Byłam z nim związana przez 14 lat, uczestnicząc przy wydaniu 143 numerów i współpracując z siedmioma redaktorami naczelnymi, w czasie kiedy komendą stołeczną zarządzało 11 komendantów. Jak zaczęła się moja przygoda z pisaniem? Jak trafiłam do redakcji policyjnej gazety i czy napiszę książkę? Odpowiedzi znajdują się w poniższym wywiadzie, który przeprowadziła redaktor Karina Pohoska. Pewnie większość z Państwa kojarzy jej postać z uroczystości, jakie mają miejsce w Komendzie Stołecznej Policji. Drobna, skromna, a zarazem z klasą, swym głosem od dawien dawna podbija serca zebranych rzetelnie przygotowanymi przemówieniami. Przez…